Dofinansowanie do procedury in vitro 2023/2024

           wsparcie miejskie  Olsztyn    wsparcie wojewódzkie – województwo warmińsko-mazurskie

Uwaga Białystok – dofinansowanie in vitro!

x
Badania prenatalne klinika Artemida
kółko 06.02.25.

Płodność bez tajemnic – 7 mitów, w które nie warto wierzyć

Przyszła pora na powiększenie rodziny i myślicie, że wystarczy odstawić antykoncepcję, bo przecież wiecie skąd się biorą dzieci? Cóż, nie zawsze jest to takie proste. Wokół płodności narosło wiele mitów, które przez lata były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Niestety, nie wszystkie są prawdziwe. Niektóre mogą wprowadzać w błąd, a inne wywoływać niepotrzebny stres. Dziś zajmiemy się najczęstszymi przekonaniami o płodności i opowiemy, jak to wygląda naprawdę.

Ciąża na życzenie? To nie takie proste

Pierwszy mit zajawiliśmy już we wstępie. Owszem, całkiem często tak się dzieje, że gdy para zdrowych, młodych ludzi postanawia postarać się o dziecko, szybko zachodzi w ciążę. Jednak nie zawsze jest to tylko kwestia decyzji. Biologia rządzi się swoimi prawami i nawet kiedy wydaje się, że wszystko jest w porządku, starania mogą nie przynieść efektu. 

Na płodność może wpływać wiele czynników. Od niezdrowej diety poczynając, przez przejściowe problemy zdrowotne, aż po poważne zaburzenia, które wychodzą na jaw dopiero w trakcie diagnozowania przyczyn niepłodności. Co istotne — mogą wystąpić zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Zdarza się i tak, że choć wszystko ze zdrowiem wydaje się w porządku, blokada ukrywa się w podświadomości. Dlatego do ciąży warto się przygotować.

Z tego samego powodu o niepłodności mówimy dopiero gdy po roku regularnych zbliżeń bez zabezpieczenia, ciąża się nie pojawia. 

Im częściej współżyjemy, tym większa szansa na poczęcie?

Do zapłodnienia dochodzi wtedy, kiedy dojrzała komórka jajowa spotka się z prawidłowo zbudowanym plemnikiem. W warunkach fizjologicznych jajeczko dojrzewa raz na miesiąc, a plemniki w nasieniu są przez cały czas. Wydawać by się więc mogło, że im częściej będziemy współżyć, tym większa szansa, że trafimy w moment owulacji. I to prawda – tylko czy to przyniesie oczekiwany efekt? Niekoniecznie 

Nasienie produkowane jest przez cały czas, ale jego jakość nie zawsze jest jednakowa. Cykl dojrzewania plemników trwa ponad dwa miesiące i aby uzyskać pełną zdolność do zapłodnienia, muszą spędzić kilka dni w najądrzach. Nasienie oprócz plemników zawiera również odżywczą zawiesinę, produkowaną przez prostatę i pęcherzyki nasienne, dzięki której plemniki mają energię do poruszania i przetrwania.

Gdy do wytrysku dochodzi zbyt często, w nasieniu pojawiają się niedojrzałe formy plemników, zmniejsza się ich liczba i ruchliwość, a dodatkowo jest mniej substancji odżywczych, bo organizm nie nadąża z jej produkcją. 

Zbyt duża wstrzemięźliwość też nie jest korzystna, bo plemniki się starzeją i jakość nasienia może przez to spadać. Dlatego optymalna częstotliwość zbliżeń przy staraniach o dziecko to co 2-3 dni. Oczywiście w międzyczasie mężczyzna powinien powstrzymać się od wytrysków. 

Mam już dziecko, więc z kolejną ciążą nie będzie problemu

To również błędne przekonanie. Często zaskakuje pary, które nie miały problemów z pierwszym dzieckiem i zakładają, że i tym razem wszystko pójdzie równie gładko. Niestety. Od czasu porodu wiele się mogło zmienić, więc w momencie podjęcia starań o kolejną ciążę, nie jesteście już tymi samymi osobami.

Po pierwsze jesteście starsi, ale o tym za chwilę. Po drugie, wasze życie na pewno nie jest tak beztroskie, jak kiedyś, a stres, zmęczenie, niezdrowa dieta wpływają na płodność. Po trzecie mogło się sporo zmienić w waszym stanie zdrowia. To, co najczęściej utrudnia zajście w ponowną ciążę to:

 Niepłodność wtórna — bo tak określamy sytuację, gdy kobieta, która ma już dziecko, nie może zajść w kolejną ciążę, często również ma podłoże psychiczne. Przeciążenie obowiązkami, trudne początki z pierwszym dzieckiem, brak poczucia bezpieczeństwa, czy wsparcia ze strony partnera, mogą blokować zajście w ciążę. A ciąża często zaczyna się w głowie. 

Gdy o siebie dbamy wiek nie jest tak ważny

Coraz więcej kobiet odkłada macierzyństwo na później, licząc, że dbaniem o siebie oszukają zegar biologiczny. Natura płodności pozostaje jednak nieubłagana. Z wiekiem zdolność do zajścia w ciążę spada, a ryzyko komplikacji rośnie. Dlaczego?

  • Przede wszystkim spada rezerwa jajnikowa – kobiety rodzą się z określoną liczbą komórek jajowych, ale ich zapas z każdym cyklem się zmniejsza. Po 35. roku życia spadek przyspiesza, a po 40. roku szanse na naturalną ciążę są już odczuwalnie mniejsze.
  • Z wiekiem pogarsza się jakość komórek jajowych — wzrasta ryzyko nieprawidłowej liczby chromosomów, co może prowadzić do trudności z zapłodnieniem, poronień lub wad genetycznych u dziecka. Z powodu gorszej jakości komórek, spada również skuteczność metod wspomaganego rozwoju.
  • Ciąża u kobiet po 35. roku życia również przebiega trudniej — większe jest ryzyko cukrzycy ciążowej, nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego czy poronień.

To oczywiście nie znaczy, że ciąża po 35. roku życia jest niemożliwa – wiele kobiet w tym wieku rodzi zdrowe dzieci. Jednak planując macierzyństwo, warto mieć świadomość biologicznych ograniczeń i odpowiednio wcześnie wykonać badania płodności — np określenie poziomu AMH.

Mężczyzna jest płodny przez całe życie

Często mówi się, że to kobietom cyka zegar biologiczny, ale mężczyźni mogą mieć dzieci w każdym wieku. To tylko częściowo prawda. Choć mężczyźni teoretycznie mogą produkować plemniki przez całe życie, to:

  • z wiekiem zmniejsza się liczba i ruchliwość plemników, a jednocześnie wzrasta liczba tych o nieprawidłowej budowie. Oznacza to, że plemniki starszego mężczyzny mają mniejszą zdolność do zapłodnienia komórki jajowej.
  • W plemnikach pojawia się więcej błędów genetycznych, przez co spadają szanse na zapłodnienie. Do tego u dzieci starszych ojców statystycznie wyższe jest ryzyko autyzmu, ADHD, czy innych zaburzeń uwarunkowanych genetycznie.
  • Po 40. roku życia poziom testosteronu zaczyna spadać, co może prowadzić do obniżonego libido, problemów z erekcją i gorszej jakości nasienia.

Dlatego, jeśli mężczyzna planuje ojcostwo w późniejszym wieku, powinien zadbać o zdrowy tryb życia, regularne badania i ewentualnie skonsultować się z lekarzem specjalistą, a nawet zdeponować swój materiał w banku nasienia. Warto mieć świadomość, że z wiekiem spłodzenie potomka może być trudniejsze, a ryzyko powikłań – zarówno dla matki, jak i dziecka – większe.

Regularne miesiączki to oznaka płodności

Choć regularne cykle menstruacyjne są oznaką prawidłowej pracy układu hormonalnego, nie zawsze oznaczają pełną płodność. Oto kilka powodów, dla których sama regularność miesiączek nie gwarantuje zajścia w ciążę:

  • cykle bezowulacyjne – można mieć miesiączki co miesiąc, ale czasem nie dochodzi do owulacji. Gdy nie ma komórki jajowej, zapłodnienie jest niemożliwe. Dzieje się tak np. w przypadku zespołu policystycznych jajników – PCOS, czy dużego stresu.
  • Nawet jeśli owulacja występuje, komórka jajowa może być słabej jakości np. z powodu wieku, chorób lub zaburzeń hormonalnych.
  • Czasami, choć cykl jest regularny, uwalniana jest dojrzała, zdrowa komórka jajowa i dochodzi do zapłodnienia, to endometrioza, mięśniaki macicy czy zrosty mogą utrudniać implantację zarodka.
  • Niedrożność jajowodów może z kolei uniemożliwić plemnikom dotarcie do komórki jajowej, nawet jeśli owulacja przebiega prawidłowo
  • Organizm kobiety może wytwarzać przeciwciała atakujące plemniki lub zarodek, co utrudnia zajście w ciążę mimo regularnej miesiączki i prawidłowej owulacji. 

Regularne miesiączki to zatem dobry znak, ale nie jedyny wyznacznik płodności. Jeśli starania o dziecko się przedłużają, warto wykonać bardziej szczegółowe badania.

In vitro to jedyna szansa na dziecko, gdy natura nie sprzyja

O leczeniu niepłodności narosło tyle mitów, że cały artykuł by nie wystarczyłby je rozwiać. Jednym z najczęściej powtarzanych jest ten, że niepłodność oznacza in vitro. A z tym się wiąże uciążliwe leczenie i spore koszty. To powstrzymuje wiele par przed wizyta u lekarza. Podkreślamy zatem jasno i wyraźnie – zapłodnienie pozaustrojowe, czyli in vitro, jest metodą z wyboru tylko w przypadkach, gdy stwierdzimy okoliczności wykluczające poczęcie drogą naturalną:

  • całkowita niedrożność jajowodów
  • zaawansowana endometrioza
  • bardzo słaba jakość nasienia

In vitro jest również wskazane w przypadku nosicielstwa wad genetycznych przez któreś z rodziców, gdyż selekcja zarodków pozwoli na uniknięcie przeniesienia wady na dziecko.

W pozostałych przypadkach najpierw podejmujemy próby rozwiązania problemu innymi metodami:

  • poprawa stylu życia — dieta, aktywność fizyczna i umiejętność regulacji stresu są bardzo niedoceniane, a przynoszą znakomite efekty — u obojga partnerów
  • monitorowanie cyklu, aby ustalić, kiedy są dni płodne oraz wykryć ewentualne nieprawidłowości w jego przebiegu
  • badanie nasienia i działania poprawiające jego jakość
  • leczenie przyczynowe, jeśli w badaniach stwierdzimy, że coś nie działa prawidłowo — czasem farmakologiczne (kuracja hormonalna, leczenie stanów zapalnych), czasem chirurgiczne (usunięcie zrostów czy ognisk endometriozy)
  • inseminacja domaciczna — czyli podanie nasienia bezpośrednio do macicy.

Dlatego tak ważna jest szczegółowa diagnostyka i działania dostosowane do przyczyny niepowodzeń. Dopiero gdy to nie przynosi rezultatów, rozważamy zapłodnienie pozaustrojowe.

Podsumowując — płodność kobiety i mężczyzny to dość złożona kwestia i podlega różnym wahaniom. Niepłodność z kolei wymaga indywidualnego podejścia i dokładnej diagnostyki. Tymczasem wiara w mity często prowadzi do niepotrzebnych opóźnień w leczeniu. Zamiast opierać się na niepotwierdzonych przekonaniach, warto skonsultować się ze specjalistą, który pomoże zrozumieć przyczyny problemów z poczęciem i zaproponuje skuteczną terapię. Zasługujecie na profesjonalne wsparcie, które pozwoli wam podjąć świadome decyzje i spełnić marzenia o rodzicielstwie.