
Na czym polega metoda ICSI i kiedy się ją stosuje?
ICSI polega na wstrzyknięciu cieniutką igłą do każdej komórki jajowej pojedynczego plemnika. To mikrochirurgiczna metoda zapładniania komórek jajowych, którą stosuje się, gdy u mężczyzny występują nieprawidłowe parametry nasienia. Poznaj najważniejsze pytania i odpowiedzi, związane z ICSI oraz transferem zarodków!
Na czym polega metoda ICSI i kiedy się ją stosuje?
W przypadku mężczyzn z nieprawidłowymi parametrami nasienia (mała liczba plemników, nieprawidłowa ruchliwość), komórki jajowe zapładniane są metodą mikrochirurgiczną (ICSI). Polega ona na wstrzyknięciu cieniutką igłą do każdej komórki jajowej pojedynczego plemnika. Komórki najpierw pozbawiane są cienką pipetą komórek wzgórka jajonośnego. Następnie przy pomocy mikromanipulatora (urządzenie, które przekłada ruchy ręki na precyzyjne ruchy narzędzi w skali mikro) wybiera się plemnik o prawidłowej budowie i poprzez szklaną igłę wstrzykuje do wnętrza komórki jajowej. Zapłodnione komórki przenosi się do specjalnych naczyń z podłożem, które są umieszczane w inkubatorach. Po ok. 20 godzinach ocenia się, czy dokonało się zapłodnienie i zmienia się podłoże.
Zapładnia się średnio około 60-80% komórek jajowych, zarówno w zapłodnieniu standardowym, jak i poprzez mikromanipulację.
W kolejnych godzinach zarodki rozpoczynają podziały, osiągając po 46-48 godzinach stadium 2-4-6 komórek, a w kolejnej dobie, tj. po 72 godzinach, najczęściej 6-8-10 komórek. Na tym etapie zarodki są oceniane i kwalifikowane. Podstawą kwalifikacji są wielkość i wygląd cytoplazmy blastomerów (komórek, z których są zbudowane zarodki) oraz ilość fragmentów bezjądrowych (tj. śmieci, które powstają w trakcie podziałów).
Na jakiej podstawie dokonuje się selekcji zarodków?
Do transferu wybiera się najlepsze zarodki, co jednak nie gwarantuje ciąży. Również przeniesienie do jamy macicy zarodków o gorszej, a nawet całkiem złej budowie, nie wyklucza rozwoju ciąż oraz, co ważne, nie niesie większego ryzyka urodzenia dziecka z wadami wrodzonymi.
Co w przypadku, gdy zarodki osiągają niskie parametry?
W niektórych przypadkach hodowlę zarodków przedłuża się do 5-6 doby. Hodowli takiej dokonuje się w specjalnych podłożach w sytuacji, kiedy mamy dużą ilość zarodków na etapie 4-8 komórek, wszystkie o podobnej klasie. Rozwój tych zarodków do dalszego etapu blastocysty może świadczyć o ich potencjale rozwojowym. Obecnie stosowane są urządzenia tzw. Embryoscopy, które umożliwiają obserwację podziałów komórkowych w czasie rzeczywistym, bez konieczności wyjmowania zarodków. Analiza tempa podziałów pozwala na lepszy wybór zarodków do transferu.
Jak wygląda transfer zarodków (przeniesienie zarodków do jamy macicy)?
Transfer zarodków wczesnych odbywa się w 2- 3 dobie po pobraniu. Jeśli transferujemy blastocysty, to ma on miejsce w 5-tej dobie. Przed transferem pacjentka otrzymuje leki rozluźniające oraz uspakajające i układana jest w pozycji ginekologicznej. Zarodki umieszczane są w cienkim cewniku w maleńkich kroplach.
Cewnik z zarodkami w specjalnym inkubatorze utrzymującym stałą temperaturę dostarczany jest do gabinetu, w którym przebywa pacjentka. Lekarz wprowadza cewnik przez szyjkę macicy do jamy macicy, co najczęściej jest całkowicie bezbolesne – tutaj zarodki są delikatnie wstrzykiwane. Następnie cewnik trafia do laboratorium, gdzie biolog sprawdza, czy jest on pusty, co świadczy o tym, że zarodki zostały wprowadzone do macicy. Czasami zabieg transferu odbywa się pod kontrolą USG, wtedy lekarz i pacjentka mogą zobaczyć, jak płyn zawierający zarodki trafia do jamy macicy.
Jak przygotować się do transferu zarodków?
Około ½ godziny przed transferem warto wypić ok. ½ litra płynu i nie oddawać moczu. Wypełniony pęcherz moczowy ułatwia transfer poprzez wyprostowanie macicy.
Czy tuż po transferze pacjentka musi zostać w klinice?
Po transferze pacjentka pozostaje na fotelu ginekologicznym przez ok. 10 minut, a następnie przez 1 godzinę w pozycji leżącej w klinice. W tym czasie może wstawać, np. do toalety. Po tym okresie można spokojnie wrócić do domu, czy też hotelu. Dłuższa podróż zalecana jest następnego dnia.
Czy po transferze powinnam szczególnie dbać o siebie?
Zalecenia na okres po transferze ograniczają się do zmniejszenia wysiłku i stresu, co nie oznacza, że przez ten czas należy leżeć w łóżku (nie zwiększa to szansy na ciąże, a może nasilać stres). W zależności od preferencji, pacjentka może otrzymać na ten okres zwolnienie lekarskie, ale nie jest to opcja obowiązkowa.
Czy po transferze powinnam zacząć suplementację lekami?
W okresie od transferu do dnia wykonania testu ciążowego, czyli do 14 dnia po transferze, zaleca się przyjmowanie leków uzupełniających ilość hormonów wydzielanych przez ciałko żółte- w wyniku punkcji ciałka żółte powstałe z pękniętych pęcherzyków mogą być niepełnowartościowe. Leki te to progesteron (przyjmowany doustnie, dopochwowo lub domięśniowo (przyjmowany dopochwowo Lutinus, czy Luteina, czy podskórnie Prolutex lub jego pochodne, jak np. dydrogesteron (przyjmowany doustnie np. Duphaston).
Co zrobić, jeśli w czasie suplementacji wystąpi ciąża?
W przypadku dodatniego testu ciążowego należy kontynuować przyjmowanie leków zgodnie z zaleceniami lekarza. Pozostałe zalecenia na okres od transferu do dania wykonania testu ciążowego są podobne jak we wczesnej ciąży.